Przygotowanie do Spacerów w Ręku – wykład online
SPACERY Z KOŃMI odkryłam 20 lat temu, dzięki Arabusi, z którą przemierzałam kilometry w Puszczy Kampinoskiej. Od tego czasu wiele się o koniach nauczyłam i wielu różnych rzeczy próbowałam. I nic nie było w stanie sprawić mi tak wielkiej radości jak spacery. W żadnej innej sytuacji z koniem nie czułam się tak naturalnie, tak w porządku i tak „na miejscu”.
Opowiem Wam o spacerach z końmi jako najlepszej formie budowania relacji z koniem, jako panaceum na różne problemy i jako ruchu społecznym, który coraz bardziej dynamicznie się rozwija. Podpowiem, jak zacząć, jak się przygotować i jak po kolei budować wspólne umiejętności, tak by spacer był nie tylko przyjemny, ale i bezpieczny.
Wykład to również dużo praktycznych wskazówek na temat PROWADZENIA KONIA W RĘKU
Taka prosta czynność. Oczywista. Wydawałoby się – takie… nic. Jest częścią codziennej praktyki każdego koniarza. Kto by chciał się szkolić z takiego tematu?
A jednak jest wiele sytuacji, podczas których wcale nie jest takie oczywiste, jak powinniśmy się zachować. Mamy dostęp do różnych podjeść, słyszymy różne porady:
Koń ma iść z boku / Koń ma iść z tyłu.
Trzymaj linkę bliżej jego głowy / Daj mu więcej swobody.
Pozwól mu, niech powącha / Nie pozwalaj, ma iść dalej.
Niech przejdzie obok, nie może się tego bać / Pozwól mu obejść to łukiem.
Nie pozwalaj mu się zatrzymywać, schylać, itd. / Teraz może postać, daj mu przerwę.
Wpycha się – próbuje Cię zdominować / Zamień się z nim miejscami. Po prostu się boi…
Itd…
Bywa też tak, że mamy z tym prowadzeniem problemy różnego kalibru, ale myślimy o nich tylko wtedy, gdy występują:
Nasz koń zatrzymuje się nagle i nie chce iść…
Schyla się gwałtownie do trawy i nie che się od niej oderwać…
Albo spieszy się i ciągle zachodzi nam drogę napierając łopatką…
Zwykle w tych momentach próbujemy jakoś to przetrwać i poradzić sobie na miarę naszych sił, ale potem nie poświęcamy im już uwagi. Aż do następnego razu…
Tymczasem każda taka sytuacja to ważna część relacji, jaką tworzymy z naszym koniem. Jeśli poświęcimy jej CZAS, jeśli potraktujemy ją poważnie i uznamy, że nasz koń potrzebuje UWAGI i po prostu KOREPETYCJI w tym obszarze, to z czasem zauważymy, jak wiele innych rzeczy zacznie się zmieniać na korzyść – nie tylko w kwestii prowadzenia w ręku, ale w naszej relacji z koniem w ogóle, również podczas jazdy.
Lepsza komunikacja zaprocentuje potem dla nas w nowych i trudnych sytuacjach: przy przenosinach konia do nowej stajni, podczas wyjazdu wakacyjnego, czy do kliniki lub na zawody jeździeckie – wszędzie tam, gdzie prowadząc konia w ręku będziemy się mierzyć z nowymi sytuacjami.
Zapraszam do obejrzenia wykładu.
Choć tytuł wskazuje „tylko” na spacery i na ten spacer z koniem serdecznie Was zapraszam, to w dużej mierze jest to uniwersalny materiał o PROWADZENIU KONIA W RĘKU w RÓŻNYCH SYTUACJACH. Opowiem Wam o ćwiczeniach, które pomagają mi porozumiewać się z końmi, kiedy je prowadzę.
Nagranie trwa łącznie 5,5h. Dostęp otrzymujesz na zawsze.
Zaraz po dokonaniu płatności, zajrzyj do skrzynki mailowej. Tam znajdziesz informacje ode mnie nt. logowania do zakupionych materiałów.